30.09.2017. Wreszcie mamy początek prawdziwej pięknej jesieni. Korzystając z pogodnych dni udało nam się wybrać na wyczekiwaną od dłuższego czasu, wycieczkę rowerową.
Tym razem głównym celem były piękne „ogrody Kapiasa” w Goczałkowicach, które zachwyciły wszystkich bez wyjątku… A po drodze wiele innych atrakcji. Puszcza Pszczyńska z pięknymi alejami dębowymi, rezerwat przyrody Babczyna Dolina, pałac Bażantarnia w Porębie, zamek i park w Pszczynie, Zalew Goczałkowicki… Trasa była bardzo urozmaicona – lokalne asfalty przeplatały się z terenowymi niespodziankami w postaci wąskich ścieżek, grobli, nadrzecznych wałów… Nie zabrakło też prawie górskich odcinków, zarówno stromych podjazdów jak i szybkich zjazdów (dla niektórych nawet zbyt szybkich).
Ostatecznie „wykręciliśmy” 72 km. Czy komuś było mało?